Przeskocz do treści

U Mamusi Muminka – bo lubię, gdy jest ładnie

Blog o tym, jak pięknie mieszkać, nie wydając na to majątku.

  • O mnie
  • DIY
  • Wnętrza
  • Before&After
  • Dekoracje
  • Lifestyle
  • Mniam Mniam
  • Projekt „Mieszkanie na wynajem”

Miesiąc: Listopad 2016

Wnętrza25 Komentarzy

Z czym kojarzy Ci się jesień?

28 listopada 201628 listopada 2016 Mamusia Muminka

Dla mnie jesień to taki nostalgiczny czas. Z czym mi się kojarzy? Żeby odpowiedzieć Ci na to pytanie, zabiorę Cię w podróż do przeszłości. Jestem dzieckiem i budzę się w sobotę rano. Słyszę wodę chlupiącą w rurach kaloryferów i czuję … Czytaj dalej Z czym kojarzy Ci się jesień?

Wnętrza60 Komentarzy

Mój idealny dom.

12 listopada 201620 listopada 2016 Mamusia Muminka

Zastanawiałeś się kiedyś nad tym, jaki jest Twój idealny dom? Co sprawia, że miejsce, w którym śpisz, jesz, myjesz się, nie jest pokojem hotelowym, ale azylem? Odkąd zostałam mamą, praktycznie nie zdarza się, bym była w domu sama. Dwójka dzieci, … Czytaj dalej Mój idealny dom.

Dekoracje48 Komentarzy

Jesienne dekoracje

8 listopada 2016 Mamusia Muminka

W tym roku jakaś dziwaczność zawitała do sklepów. Wybrałam się do Ikei pod koniec października. Co tam zastałam? Wyłożone dekoracje bożonarodzeniowe. Tego typu rzeczy przed 1 listopada to dla mnie duże przegięcie. Od razu po Święcie Zmarłych, w telewizorni, Patrycja … Czytaj dalej Jesienne dekoracje

Polub mnie na Facebook’u

Polub mnie na Facebook’u

Śledź mnie na Instagramie!

Kurzołapki świąteczne :-)
Mamy to! Wczoraj ogarnęłam dekoracje świąteczne. Choinka miała być cała biała, ale dzieci się nie zgodziły, więc jest biało-pstrokata. PS. W relacji wrzuciłam Wam filmik, jak wygląda przy zgaszonym świetle. Kręcone wątpliwej jakości aparatem, ale coś tam widać :-)
W sobotę pojechałam po drzewko i tak sobie stoi całe łyse, w samych światełkach (i kilku ozdobach z masy porcelanowej, które zrobiłyśmy z dziewczynkami). Dziś zamierzam wykonać rytualne zejście do piwnicy po pudła i wreszcie ją ubrać. I jak co roku mam taką refleksję, że żywa choinka nie kojarzy mi się ze Świętami. Wcale a wcale. A wiecie dlaczego? Bo choinką mojego dzieciństwa jest wysoki, chudy, plastikowy badyl z łysymi gałązkami, papierowymi łańcuchami i bombką każda z innej parafii. I zapach tego plasticzora to dla mnie zapach Świąt. Takich, które były i już ich nie będzie. PS. Lustro i plakat WISZĄ. Pan Mąż powiesił i tylko trzy dni z rzędu marudziłam (ale naprawdę intensywnie) :-)
Nie będzie zdjęć z Nikisza... Pojechaliśmy dziś o 15. I to była bardzo, bardzo zła decyzja. Takiego tłumu jeszcze nie widziałam. Uciekliśmy po pół h i aktualnie jestem na etapie „nigdy więcej”. Nie było magii Świąt, oj nie było.
Muffins :-)
Proszę Państwa, uprzejmie przypominam, że w ten weekend jest świąteczny Jarmark na Nikiszu!!! Już nie mogę się doczekać :-)))
Popatrzcie jakie cudo przygarnęłam! Mam na myśli piękny plakat z papużką. Wisiał w Domu Kultury, do którego chodzi me dziecię i stwierdziłam, że trzeba podjąć próbę wysępienia. Na moje szczęście miał iść do wyrzucenia, więc mi go zostawili. Wczoraj przez większość wieczoru rozkminiałam, co artysta miał na myśli. Teraz tylko pół roku oczekiwania i może Mąż powiesi ;-) PS. Butla na winiacza przytargana z osiedlowego śmietnika.
Kalendarz z zeszłego roku. W tym jakoś nie mam weny (że o czasie nie wspomnę) na wieszanie czegokolwiek. U nas więc drastycznie nie świątecznie. Takie pytanie do Was mi się urodziło - w jaki najdurniejszy sposób marnowałyście czas? Mąż puścił „Walkirię” Wagnera, a mi przed oczami stanęły te dłuuugie godziny, które spędziłam na studiach grając w „Wystrzel chomika”. Chomik sobie leciał, a w tle grał Wagner. To był zdecydowanie mój najgłupszy czasomarnowacz ;-)
Oglądaliście „Krainę Lodu II”? Właśnie wróciłam z kina (no dobra, dzieci wróciły, ja byłam tylko opiekunem i rozdzielaczem popcornu) i jestem absolutnie zachwycona. W życiu nie widziałam lepszej bajki, chociaż mam pewne watpliwości, czy nadaje się dla dzieci. Jest mroczna, ciężka i głęboka. Mistrzostwo świata! Starsza córka też jest pod wrażeniem, a młodsza chyba nie zrozumiała :-)
Follow U Mamusi Muminka – bo lubię, gdy jest ładnie on WordPress.com

Archiwum

  • Sierpień 2019
  • Lipiec 2019
  • Czerwiec 2019
  • Kwiecień 2019
  • Marzec 2019
  • Grudzień 2018
  • Listopad 2018
  • Październik 2018
  • Lipiec 2018
  • Maj 2018
  • Kwiecień 2018
  • Marzec 2018
  • Styczeń 2018
  • Grudzień 2017
  • Listopad 2017
  • Październik 2017
  • Wrzesień 2017
  • Sierpień 2017
  • Lipiec 2017
  • Czerwiec 2017
  • Maj 2017
  • Kwiecień 2017
  • Marzec 2017
  • Luty 2017
  • Styczeń 2017
  • Grudzień 2016
  • Listopad 2016
  • Październik 2016
  • Wrzesień 2016
  • Sierpień 2016
  • Lipiec 2016
  • Czerwiec 2016
  • Maj 2016
  • Kwiecień 2016
  • Marzec 2016
  • Luty 2016
Blog na WordPress.com. Autor motywu: Automattic.
Anuluj
Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Our Cookie Policy