Dla mnie jesień to taki nostalgiczny czas.
Z czym mi się kojarzy?
Żeby odpowiedzieć Ci na to pytanie, zabiorę Cię w podróż do przeszłości. Jestem dzieckiem i budzę się w sobotę rano. Słyszę wodę chlupiącą w rurach kaloryferów i czuję przyjemne ciepło. Otwieram oczy, za oknem szaro, buro i ponuro. Wiem, że babcia napaliła w piecu i słyszę, jak się krząta. Dom pachnie leciutko dymem i ten zapach, to ciepło i dźwięki dochodzące z kuchni, są dla mnie definicją poczucia bezpieczeństwa. Wiem, że kiedy wstanę, pójdę zgrabić liście (jak co sobotę) i zebrać orzechy, które zrzucił wiatr. Bardzo to lubię, czuję się jakbym szukała skarbów.
Minęło ponad 20 lata, nie ma już babci, dom został zburzony, a orzech ścięty, ale jesień ciągle kojarzy mi się z tym ciepłem i bezpieczeństwem, azylem. Rozumiesz pewnie, że to moja ulubiona pora roku

Konkurs jesienny i jak to się skończyło
Marta z bloga My Little Home My Passion zorganizowała konkurs, w którym zadała to samo pytanie. Ja koooocham konkursy! Naprawdę, uwielbiam i jak tylko mogę, biorę w nich udział. Zwłaszcza te wnętrzarskie – nagrody mnie przekonują 🙂
Parę dni później prawie spadłam z krzesła, kiedy Marta napisała mi, że wygrałam! Bardziej od samych konkursów, lubię ich wygrywanie 🙂
Nowa pufa i poduszka zadomowione
Pufka, którą otrzymałam, idealnie wpisuje się w moje mieszkanie – jest to kolekcja Gravity – prosta, ale z pazurem. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że mamy czarne tło z białymi pasami, ale jeśli się przyjrzysz, zauważysz, że ciekawe rzeczy się tam dzieją! Idealnie komponuje się z dywanem. Aaa i jest dziko wygodna – to było moje ogromne zaskoczenie – naprawdę świetnie się na niej siedzi!
Popatrz, jak nowe nabytki wkomponowały się w salon:
Lubisz konkursy? Bierzesz w nich udział? Mam nadzieję, że ten post przekona Cię, że warto!
Do napisania 🙂
PS. Polecam swojego Facebook’a i Instagrama!
Super łupy 🙂 A w Twoim pięknym salonie prezentują się idealnie 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję Asia! 😚😃
PolubieniePolubienie
Jesień to takze moja ukochana pora roku.
Pufa wyglada rewelacyjnie.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Dzięki! Mi rownież baaaardzo się podoba 🙂
PolubieniePolubienie
Masz piękny salon. Narożnik taki jak Twój pasowałby do mojej wizji salonu. Chyba „odgapię” 🙂
PolubieniePolubienie
Odgapiaj 🙂 jest bardzo wygodny, ale ostrzegam – dla wysokich ludzi. Niscy muszą sobie pod plecki wkładać poduszki 🙂
PolubieniePolubienie
Pufa faktycznie bardzo zgrabnie się wkomponowała. To dowodzi tego, że warto brać udział w konkursach. Gratuluję. Ja już dawno w żadnym nie brałam udziału. Choć jako dziecko sporo udało mi się wygrać. Raz jeden na zawodach żużlowych wygrałam skuter, a dwa dni później tata wziął mnie, żebym skreśliła liczby w totka na jego kuponie i też wtedy wygrał całkiem ładną sumę. I tym sposobem wyczerpałam chyba całe swoje konkursowe szczęście 😉
PolubieniePolubienie
Oj tam, może już zdażyło się odrodzić 😃
PolubieniePolubienie
Salon przecudny, kot wygląda na zadowolonego, a łupy jak najbardziej bym przygarnęła – łącznie z dywanem! 🙂 gdzie takie konkursy znajdujesz? chętnie bym wzięła w jakiś udział!
PolubieniePolubienie
Trafiłam przez przypadek, bodaj na Instagramie 🙂 jeśli lubisz konkursy, to polecam Ci najnowszy z Perfect House – do wygrania bony do Ikei (nie ma lepszej nagrody 😃😃😃)
PolubieniePolubienie
Dla mnie jesień to liście. Te kolorowe i barwne dywany z liści, w które wbiegałam wracając ze szkoły do domu. I wiersze. Lubię je pisać jesienią. Niestety nie dlatego, że to moja ulubiona pora roku – wręcz przeciwnie. Nie umiem się jesienią odnaleźć we własnym życiu.
PolubieniePolubienie
Nie wiedziałam, że piszesz wiersze! Jesień nastraja nostalgicznie i refleksyjnie – no popatrz, gdyby nie ona, byłoby zbyt przyjemnie i żaden wiersz by nie powstał 🙂
PolubieniePolubienie
Gratuluję wygranej. 🙂 Ja także uwielbiam konkursy, jednak głównie te blogowe, bo na nich miałam już okazję wygrać kilka pod rząd, a w te facebookowe mi jakoś nie idzie poza kilkoma wyjątkami. Ja najbardziej lubię wiosnę, więc czekam niecierpliwie na nią. 😀
PolubieniePolubienie
Dziękuję! 😚 rownież lubię wiosnę, dłubię wtedy w ogródku 😄
PolubieniePolubienie
wszystko rewelacyjnie i ze smakiem wkomponowane 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję Krysiu 😚
PolubieniePolubienie
Często biorę udział w konkursach. To takie moje małe hobby. A wszystko zaczęło się kiedyś, kiedyś… gdy w trakcie nauki w gimnazjum wygrałam konkurs ING Banku Śląskiego i w moje ręce trafiła pierwsza poważna nagroda – aparat fotograficzny. Zresztą o konkursach, wygrywaniu i fajnej zabawie popełniłam wpis u siebie – serdecznie zapraszam. A Twoja pufa świetna, dywan zresztą też 🙂 Pasują do siebie!
PolubieniePolubienie
Dzięki! Z chęcią Cię odwiedzę 😃
PolubieniePolubienie
Masz piękne wspomnienia o jesieni. Pewnie, gdyby mnie ktoś spytał z czym kojarzy mi sie jesień to zaczęłoby się marudzenie, a u Ciebie wprost przeciwnie! Taka odpowiedź zasłużyła na wygraną.
A mnie także zdarzało się robic dziwne zakupy w Lidlu np. żelazko i szynka z kurczaka. Heh ciekawe czy kasjerka pomyślała sobie, że chcę wyprasować szynkę? ;p
PolubieniePolubienie
Bo Lidl jest fajny 🙂 czasem rzucają super rzeczy 😃
PolubieniePolubienie
Gratuluje, super nagrody! Mnie się udało wygrać raz i były to buty dla córki 😀
PolubieniePolubienie
Ooo tez super nagroda!
PolubieniePolubienie
Ależ cudowne wspomnienie ❤ aż poczułam to ciepło i dreszczyk emocji przy szukaniu dziecięcych skarbów , nawet takich wydawałoby się (dorosłym ) nieskarbowych 🙂 dla mnie jesień to przede wszystkim zapachy. Mimo , że jestem wzrokowcem to jesienią wyostrzają mi się pozostałe zmysły 🙂 Dywan w drodze po mintaja 😂❤️ Uwielbiam!!
PolubieniePolubienie
Prawda? To takie moje hmmm najprzytulniejsze wspomnienie z dzieciństwa 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piękny salon ❤ I łupy niczego sobie 😉
PolubieniePolubienie